Uczyć się czy nie

Posted on by

Noszę się z niejakim zamysłem od pewnego czasu. Chcę, niemniej jednak być może to ledwo zachcianka, przyuczyć się grać na gitarze. Frapuję się niesłychanie mocno czy należałoby za to w ogóle brać. Kiedyś jak byłem nadal w szkole podstawowej, jeździłem na rozmaite obozy harcerskie. Właśnie, byłem ani chybi harcerzem.

Było na niniejszych biwakach nader dużo ognisk. Właściwie jak była pogoda, zatem było ognisko. Jak doskonale znamy, a chociaż Ci co jeździli na niniejszych ogniskach, to gitara, a nawet parę były cały czas. Muza oraz śpiewanie. To było najważniejsze na tych ogniskach, poza naturalnie skrytym tuleniem się do dziewczyny, która nam przypuszczalnie się niezmiernie podobała.

Pewna z takich dziewczyn potrafiła grać na gitarze i pomyślałem se, że być może mnie pouczy, a ja przy okazji pobędę z nią i nawet niekiedy się cmokniemy. Dzieciak a już zwodził. Parę nutek się nauczyłem, tymczasem raczej kiepsko mi to szło. I teraz pamiętając niniejsze lekcje, kompletnie nie wiem czy warto się w to ładować.

Mój kolega poleca lekcje gry na gitarze u kogoś w Warszawie, jednakże ja nie jestem z tego miasta to raz, a dwa co będzie jeżeli pojadę do niniejszej Warszawy i się wyrazi, iż nie mam w pełni słuchu i powinienem zająć się czymś w każdym calu innym?

Muszę chyba prędzej poszukać kogoś z poza Warszawy, kogoś z mojego miasta. Wezmę jedną lekcję gry na gitarze. Ktoś oceni czy pożądane byłoby zmierzać wciąż i dopiero wobec tego pomknę do tej osoby z Warszawy.